Tu, gdzie są ludzie prawdziwi...
Jakie są według was najlepsze piosenki wszechczasów? Takie które nigdy się nie starzeją i można ich słuchać zawsze i wszędzie, i za każdym razem odkrywać na nowo! Proszę o dwie kategorie Polskie i Reszta Świata!
Według mnie:
Polskie:
Dżem - Złoty Paw
Republika - Odchodząc
Grzegorz Turnau - Jak linoskoczek
Reszta Świata:
Bob Dylan - Knockin On Heavens Door
Bob Marley - No Woman, No Cry
Oasis - Wonderwall
The Eagles - Hotel California
Offline
Marzyciel
Santana - Europa
Offline
Laluś
Led Zeppelin - Stairway to Heaven
Deep Purple - Smoke on the water
Deep Purple - Hush
Deep Purple - Highway Star
Ac/Dc - Highway to hell
Black Sabbath - Iron Man
Black Sabbath - Children of the sea
Offline
another brick in the wall - flojdzi
Offline
Maruda
Frank Sinatra - My Way
bardziej ponadczasowych nie znalazłem
ps. moim zdaniem to chyba nie temat, w których wypisujemy swoje najulubieńsze utwory, bądź sentymenalne
Ostatnio edytowany przez bad_motherfucker (18-01-2009 20:21:27)
Offline
Komu cos takiego zarzucasz?
Leonard Cohen - Dance me to the end of love
Niemen - Dziwny jest ten świat, czemu nikt jeszcze tego nie wymienił ?
Offline
Ciamajda
black sabbath - paranoid
iron maiden - the number of the beast
iron madien - the trooper
iron madien - fear of the dark
iron maiden - run to the hills
nielubianej przezemnie metallicy ale pasujace do tematu :
metallica - unforgiven
metallica - nothing else matters
Offline
Maruda
Doktor P - Gdzie jest pornooo?
Offline
Laluś
The Doors - Riders on the storm
Ostatnio edytowany przez Fryta (20-01-2009 15:44:29)
Offline
Queen - show must go on
Offline
Maruda
nie wiem czym się zachwycać, chyba tylko snobizmem cieknącym z tych właśnie tytułów
Offline
Śpioch
Kawałek wszech czasów?
Jak dla mnie "Wehikuł czasu" - co z tego, że mi się przejadł, nie znaczy to od razu, że nie jest wszech czasów!
Potem "Dziwny jest ten świat" - jeden z bardziej charakterystycznych polskich protest-songów.
Ze świata to... hm, nie słucham zbytnio muzyki zagranicznej, ale myślę, że coś z dyskografii Jima Morrisona albo ew. Dire Straits tutaj spasować powinno.
Offline
Laluś
bad_motherfucker napisał:
nie wiem czym się zachwycać, chyba tylko snobizmem cieknącym z tych właśnie tytułów
tak przegladalem to forum i trafiłem na tą wypowiedź. Komu zarzucasz snobizm ? (mam nadzieje, że czasem jeszcze tu zagladasz)
Offline